Święto Niepodległości – 11 listopada 2017
Ojczyzna moja jest głębokim dołem.
Schyl głowę przed nim, bo w dole tym leżą
z umilkłym sercem, postrzelonym czołem
ciała zabrane poległym żołnierzom…
Pierwsze dni listopada niezmiennie kojarzą się wszystkim Polakom z najważniejszymi wydarzeniami, jakie zapisały się na kartach naszej historii. Chyba najpiękniej oddał ich sens sam Józef Piłsudski, który w odezwie do żołnierzy powiedział:
„Wybiła godzina rozstrzygająca. Polska przestała być niewolnicą i sama chce stanowić
o swoim losie, sama chce budować swą przyszłość, rzucając na szalę wypadków własną siłę
oręża. Kadry armii polskiej wkroczyły na ziemię Królestwa Polskiego, zajmując ją na rzecz
właściwego, istotnego, jedynego gospodarza – Ludu Polskiego, który ją swą krwawicą
użyźnił i wzbogacił. Zajmują ją w imieniu Władzy Naczelnej Rządu Narodowego.
Niesiemy całemu Narodowi rozkucie kajdan, poszczególnym zaś warstwom warunki
normalnego rozwoju.”
Od tej rozstrzygającej godziny minęło dokładnie 99 lat. Wzorem lat poprzednich mieszkańcy Łaskarzewa zgromadzili się w kościele parafialnym, by wziąć udział we Mszy Świętej w intencji Ojczyzny. Powaga miejsca i uroczystość taka jak ta, są dobrą okazją do zastanowienia się nad naszym patriotyzmem. Każda kolejna listopadowa rocznica powinna skłaniać do refleksji nad męstwem, ofiarnością i miłością do Ojczyzny, która nie jest przecież tylko powodem do chwały; Ojczyzna to przede wszystkim wielki zbiorowy obowiązek; obowiązek, by mówić młodemu pokoleniu również o rzeczach trudnych.
Po zakończeniu nabożeństwa, które odprawił ksiądz proboszcz Edmund Szarek, głos zabrała pani burmistrz, Lidia Sopel – Sereja. Przemawiając do zebranych, nie tylko przedstawiła trudną i bolesną polską drogę do wolności, ale również skłoniła do zadumy nad odpowiedzialnością za tę wolność.
W tradycję obchodów Rocznicy Odzyskania Niepodległości wpisała się na trwałe część artystyczna w wykonaniu uczniów naszego Zespołu Szkół nr 1. Młode pokolenie – jak każdego roku – wystąpiło z przepiękną częścią artystyczną, którą uznać można za doskonałą lekcję patriotyzmu. W pięknych słowach młodzież opowiedziała o swojej Polsce – Polsce Mieszka i Chrobrego […], tonącej w zieleni traw, ale i Polsce pełnej rozpaczy matek i ojców, tęsknoty żon i dzieci. Poezją i pieśnią ukazała rozdzierający krzyk ziemi polskiej, znękanej, starganej, zszarpanej strugami krwi […], tej, która przetrwała, abyśmy my mogli żyć.
Po zakończeniu uroczystości kolumna marszowa udała się pod Pomnik Odzyskania Niepodległości. W hołdzie poległym złożono wiązanki i wieńce.
Na uroczystości nie zabrakło przede wszystkim młodego pokolenia. Postawa harcerzy, zuchów i uczniów udowodniła, że słowa o wdzięczności za odzyskaną wolność nie pozostały bez echa…
E.J.