Przywitaliśmy wiosnę
Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny był w szkole podstawowej bardzo kolorowy i radosny. Widać to było na każdym kroku; przed szkołą, w salach lekcyjnych i na korytarzach. Kilka lekcji poprowadzili uczniowie pod bacznym okiem nauczycieli, a potem był już finał dnia w sali gimnastycznej. Załączona fotorelacja, przynajmniej w jakiejś części oddaje atmosferę tego co się działo. A działo się naprawdę dużo i na świetnym poziomie!
admin
A u starszych uczniów…
W powietrzu unosi się już zapach wiosny. Słońce, na razie, nieśmiało mocniej przygrzewa, więc brać szkolna coraz częściej ”gubi” drogę do szkoły. W tym roku, by zapobiec nielegalnym wędrówkom po piaszczystych drogach Pagór, opiekunowie Samorządu Szkolnego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego przedstawili propozycję spędzenia Pierwszego Dnia Wiosny na wesoło, czyli Szkolny Dzień Samorządności. Owszem, lekcje skrócone, wszyscy na tak, a nawet niektórzy uczniowie świetnie poprowadzili w tym dniu zajęcia lekcyjne. Inne zadania angażujące uczniów w przygotowanie tego dnia szły nieco gorzej. Tylko niektóre klasy wykonały te piękne kolorowe kwiaty, którymi udekorowano korytarze. Sytuację uratowali uczniowie z kółka polonistycznego, wystawili krótką sztukę z morałem ”Rozrachunki uczniowskie, czyli szkolne Dziady Mickiewiczowskie”. Ukazali całą plejadę szkolnych typów. Leniuchy, wagarowicze, łobuziaki, piękności klasowe i szkolne prymusy stawali przed obliczem sądu koleżeńskiego i zasiadali w ławce oskarżonych. Na pewno wielu naszych uczniów odnalazło siebie wśród prezentowanych postaci i utożsamiało się z ich wyznaniami. A potem wspólne śpiewanie… Szkoda, że najpiękniejsze głosy naszej szkoły nie zaprezentowały się w całej okazałości. A tym , którzy zlekceważyli nasz Szkolny Dzień Samorządności, należy przypomnieć, że atmosferę szkoły tworzą jej uczniowie.
Teresa Rezwow